Powiem Wam, dlaczego nie jesteście szczęśliwi
Bo nie jesteście prawda? A przynajmniej nie do końca? Czy się mylę? Tak bardzo chciałabym się mylić, ale podobno nawet ci, którzy jasno twierdzą, że są ludźmi szczęśliwymi, nie są tacy w 100% i przez 24h na dobę. Nawet jeśli uważacie się za ludzi żyjących w pełni szczęścia, to powiem Wam dzisiaj na co można (lub powinno się) zwrócić uwagę, by nie dopuścić do tego, żeby satysfakcja z życia spadła poniżej poziomu, w którym czujecie się dobrze.
Te 12 punktów pokażą Wam, co może sprawiać, że nie jesteście szczęśliwi.
- Myślisz, że jesteś swoją pracą. Nikt nie mówi, że nie kochasz swojej pracy, ale jest dość wyraźna linia między wykonywaniem swoich obowiązków a stawaniem się swoją pracą. Dlaczego jest to złe? Głównie dlatego, że najprawdopodobniej swoje poczucie własnej wartości opierasz na swoim dochodzie. Przestań. Twoje życie dzieje się poza biurem.
- Kac. Nie. Nie da się uciec od problemów przy pomocy alkoholu i imprezowania. A na pewno nie cały czas.
- Nie jesteś fit. I nie, nie mówię tu o tym, by być super szczupłym, biegać maratony i okładać się algami codziennie. Raczej chodzi o to, że nie jesz prawidłowo. Nie ćwiczysz. Jesteś wiecznie zmęczony. To wszystko się sumuje, a pamiętaj, że szczęśliwi ludzie mają mnóstwo energii.
- Gonisz za pieniędzmi. Oczywiście, że są one niezwykle ważne, choćby dla samego przeżycia, ale ważne jest to, czy na nie pracujesz, czy zwyczajnie gonisz i są one jedyną motywacją Twoich działań. Zwykle wściekła gonitwa nie daje efektów.
- Jesteś wiecznie znudzony. Wiesz dlaczego? Bo nie próbujesz nowych rzeczy! Ileż razy można zamawiać tę samą pizzę? Ileż razy można czytać tylko Cobena? Wiem, że to, co znajduje się w naszej strefie komfortu jest takie przyjemne, cieplutkie i bezpieczne, ale nie dziw się, że po jakimś czasie Ci się znudzi.
- Otaczają Cię negatywni ludzie. To naprawdę podstępne. Czasem wszyscy ocieramy się o ludzi, którzy nas męczą, ale tolerujemy ich ze względu na przyjaźń czy też pracę, ale nie dajmy się zwariować. Są chwile, gdy takich ludzi trzeba tolerować, ale więcej jest takich, w których otaczanie się uśmiechniętymi ludźmi, którzy chcą dla Ciebie jak najlepiej, jest gwarantem szczęścia. Ogranicz do niezbędnego minimum, a najlepiej odpuść sobie te osoby, po rozmowie z którymi masz serdecznie dość wszystkiego.
- Nie wysypiasz się. Jasne, że można spać 4 godziny i mieć energię, by funkcjonować następnego dnia, ale nie da się tak zbyt długo działać i mieć wciąż siłę, a co za tym idzie – być szczęśliwym. Idź na drzemkę.
- Z kwiatka na kwiatek. Związki czasem się kończą, to naturalne, ale czy zdarza Ci się z dnia na dzień pakować się w kolejną relację? Nie dajesz sobie czasu na oddech, na zastanowienie, refleksję. Chroń swoje serce! I zdrowie przy okazji. Mniej nerwów.
- Nic nie naprawiasz. Wszyscy popełniamy błędy. To przecież zupełnie normalne. Ważne jest, byśmy umieli je naprawiać, a PRZYNAJMNIEJ przepraszali. Ukrywanie swoich błędów i przewinień sprawi, że będziesz się czuć coraz gorzej.
- Social media kierują Twoim życiem. Sprawdzasz, co Twoi znajomi napisali na Facebooku i wrzucasz coś na Twittera tak często, że ludzie nawet tego nie zauważają. Dodatkowo, ciągłe siedzenie w mediach społecznościowych sprawia, że odcinasz się od codziennego życia i bliskich Ci ludzi. Spróbuj mniej informacji umieszczać w internecie, a bardziej skup się na przyjemnościach offline.
- Nie wykonujesz swojej pracy. Prokrastynujesz, prawda? Odkładasz wszystko na ostatnią minutę i wciąż masz jakieś nowe wymówki. Wszyscy miewamy czasem gorsze dni, ale jeśli nie będziesz podejmował pracy, poczujesz się niespełniony, a co za tym idzie – nieszczęśliwy.
- Nie chcesz być szczęśliwy. Czasem bycie szczęśliwym to wybór. Wszystko zależy od naszego postrzegania rzeczywistości. Miewamy przykre doświadczenia, ale na inne można patrzeć optymistycznie. Pamiętaj, że optymiści żyją dłużej! Podejmij decyzję i bądź szczęśliwy.
Czy przychodzi Wam do głowy coś jeszcze? Może macie inne pomysły, co może sprawiać, że nie jesteście szczęśliwi? Dajcie znać. Chętnie poznam Wasze opinie.
