10 rzeczy, których nienawidzimy w utracie snu, część 1
Brak snu, czy to z powodu cierpienia na bezsenność, czy może zmuszania się do niej. Bo wisi nad nami widmo ciężkiej rozmowy, egzaminu czy spędzamy czas na imprezie, powoduje u nas lekkie zamroczenie, zły humor, złość, nadmierny gniew, pogarsza nasz wygląd i niszczy życie seksualne.
Jednak jest 10 najgorszych, znienawidzonych rzeczy, które powoduje utrata snu.
Brak snu powoduje wypadki.
Niby oczywista oczywistość, a jednak często pamiętamy o tym, żeby nie wsiadać za kierownicę po alkoholu albo na kacu, tak już nic sobie nie robimy z tego, że mamy do przejechania 500 km i jesteśmy niewyspani.
Senna deprywacja (Deprywacja – ciągłe niezaspokojenie jakiejś potrzeby biologicznej, bądź psychologicznej) była jednym z głównych czynników w niektórych największych katastrofach jak np. olbrzymi wyciek oleju z tankowca Exxon Valdez czy stopienie reaktora nuklearnego w Czarnobylu. Ale brak/niedobór snu to przede wszystkim codziennie zagrożenie na drogach oraz, co ciekawe, w pracy. Nasza niemożność skupienia się, ciągłe przemęczenie i brak koncentracji tym spowodowany jest zagrożeniem nie tylko dla nas, ale także dla osób w naszym otoczeniu.
Brak snu czyni Cię głupszym.
Sen odgrywa ważną rolę w myśleniu i uczeniu się. Jego brak mocno upośledza te procesy poznawcze w wieloraki sposób. Po 1. osłabia nasza uwagę, koncentrację, umiejętność logicznego myślenia i rozwiązywania problemów. Uniemożliwia to efektywne uczenie się.
Po 2. w ciągu nocy, zróżnicowane cykle snu odgrywają ważną rolę w utrwalaniu wspomnień w umyśle. Jeśli nie dostarczysz mózgowi wystarczającej ilości snu, nie będziesz w stanie pamiętać tego, co robiłeś i czego nauczyłeś się poprzedniego dnia.
Brak snu prowadzi do poważnych problemów zdrowotnych.
Zaburzenia snu i chroniczny brak snu wystawia Cię na poważne ryzyko:
– chorób serca;
– ataku serca;
– arytmii;
– nadciśnienia;
– udaru mózgu;
– cukrzycy.
Dodatkową chorobą, o której często się zapomina jest po prostu bezsenność, czyli problemy z zaśnięciem i pozostaniem w tym stanie.
Brak snu zabija popęd seksualny.
Jeśli od dłuższego czasu nie odczuwasz chęci, potrzeby uprawiania seksu, wykazujesz mniejsze zainteresowanie sprawami łóżkowymi, to być może za mało śpisz. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Dodatkowo, wg badań opublikowanych w 2002 roku, mężczyźni cierpiący na bezdech senny maja niższy poziom testosteronu, co dodatkowo osłabia ich libido.
Brak snu jest przygnębiający.
Brak snu i depresja karmią siebie nawzajem. Tworzą swego rodzaju błędne koło. Bezsenność pogarsza symptomy depresji, podczas gdy depresja nie pozwala nam zasnąć, co nas tylko dodatkowo męczy i pogarsza nastrój… itd.
Długotrwały brak snu i zaburzenia snu mogą nasilać objawy depresji. W 2005 roku przeprowadzono sondaż „Sen w Ameryce”, w którym stwierdzono, że osoby, u których zdiagnozowano depresję lub zaburzenia lękowe, częściej niż osoby bez takiej diagnozy sypiały mniej niż 6 godzin w ciągu nocy.
W 2007 roku z kolei, badania na grupie 10.000 osób pokazały, iż ludzie cierpiący na bezsenność mają aż 5 razy! większą „szansę” na to by rozwinęła się u nich depresja. W rzeczywistości, bezsenność jest najczęściej jednym z pierwszych objawów depresji.
Kolejne pięć rzeczy, których nienawidzimy w braku snu już niedługo. Zapraszam do dyskusji.
*Masz jakieś pytania? Coś Cię zaciekawiło, zbulwersowało? Chcesz podzielić się swoją historią? Nie krępuj się tylko pisz! Odpowiem na każdą wiadomość. psychologpisze@gmail.com