Bądźmy życzliwi nie tylko od święta
Życzliwość. Słowo trochę archaiczne, trochę może zapomniane. Czy nadal aktualne? Może żyję złudzeniami i namiastką marzeń, ale chcę wierzyć, że jak najbardziej TAK! Bo życzliwość, to nie tylko konkretna pomoc w czymś drugiej osobie. To także uśmiech, wesoły sposób bycia, chęć niesienia pomocy, ogólna radość.
Wielu z nas zamyka się w pokoju z własnymi lękami. Jak mnie odbiorą? Czy można się tak uśmiechać albo chcieć pomóc? A jeśli okażę się intruzem? Ośmieszę się?
Biegniemy gdzieś. Przemykamy obok siebie zapominając, że zwykły uśmiech, drobna pomoc, lekki dotyk bliskiej osoby, przytulenie-ŻYCZLIWOŚĆ! mogą zdziałać cuda.
Nie będę się dzisiaj rozpisywać. Powiem tylko ZACHOWUJ SIĘ WOBEC DRUGIEGO CZŁOWIEKA TAK, JAK SAM CHCIAŁBYŚ, ABY KTOŚ SIĘ ZACHOWYWAŁ W STOSUNKU DO CIEBIE – BĄDŹ ŻYCZLIWY.
Zapytam Was, jak z Waszą życzliwością? Co zrobiliście dobrego dzisiaj? Wczoraj? Ostatnio?
Podzielcie się :)