Blog dla chcących więcej oraz gabinet pomocy psychologicznej online

Na szybko

NA SZYBKO – Psychopatia, a ścieżka kariery

10/05/2018

NA SZYBKO – Psychopatia, a ścieżka kariery

Według ankiety stworzonej przez psychologa Kevina Duttona (nazywanej Wielkim Brytyjskim Badaniem Psychopatów), oto przed Wami top 10 profesji, w których ten rys osobowości występuje najczęściej:

  1. CEO
  2. Prawnicy
  3. Pracownicy mediów (TV/Radio)
  4. Sprzedawcy/Przedstawiciele handlowi
  5. Chirurdzy
  6. Dziennikarze
  7. Oficerowie policji
  8. Kler
  9. Kucharz
  10. Urzędnik administracji państwowej

A zawody z najmniejszą liczbą psychopatów?

  1. Opiekunka/Opiekun
  2. Pielęgniarka/Pielęgniarz
  3. Terapeuta/Terapeutka
  4. Rzemieślnik – artysta
  5. Kosmetyczka
  6. Nauczyciel
  7. Osoba zajmująca się sprawami charytatywnymi
  8. Artysta
  9. Lekarz
  10. Księgowy

Mimo, iż ludzie zwykli myśleć o psychopatach, jako seryjnych mordercach – tak naprawdę 15-25% osadzonych w więzieniach, to psychopaci – wielu ludzi wykazujących takie tendencje nie jest kryminalistami.

Jakie cechy przejawiają psychopaci?

  • Wysoki poziom pewności siebie.
  • Manipulacja.
  • Brak poczucia strachu.
  • Nieczułość, zimne serce.
  • Urok osobisty.
  • Dobrze radzi sobie pod napięciem.
  • Egocentryzm.
  • Beztroska.

Jeśli dobrze prześledzisz listy zawodów, zobaczysz, które z tych cech okazują się przydatne w określonym zawodzie. Oczywiście absolutnie nie oznacza to, że każdy CEO czy prawnik jest psychopatą, ani że psychopatyczne tendencje gwarantują sukces np. w roli chirurga (chociaż mogą pomóc).

Sukces psychopaty?

Niektórzy ludzie twierdzą, że istnieje coś takiego jak „psychopata, który osiągnął sukces”: to ludzie, którzy czerpią korzyści z bycia takimi, jacy są.

Jednak wielu psychologów kwestionuje to założenie.

Dlaczego? Badania pokazują, że psychopaci gorzej sobie radzą z rzeczami, które są przypisywane sukcesowi: mają problemy w relacjach z ludźmi, zarabiają mniej i nie są w stanie osiągnąć wysokiego statusu społecznego (https://link.springer.com/article/10.1007%2Fs10551-011-0963-1).

Może więc standardy dla takich ludzi powinny być niższe? Możemy po prostu docenić, że ktoś z tak dużą niewrażliwością, brakiem lęku i nieumiejętnością dogadywania się długoterminowo z ludźmi, żyje poza instytucją zamkniętą, radzi sobie i jest szanowany w swojej profesji? Do zastanowienia. Co o tym myślicie?


    Jeśli borykasz się z problemami natury psychicznej, czujesz się wypalony/a, cierpisz na depresję, masz dosyć tkwienia w jednym miejscu albo szukasz porady - dobrze trafiłeś/aś! Odezwij się! Napisz bezpośrednio: psycholog.kotlarek@gmail.com