Artykuł pełen emocji
Emocje są nieodłączną częścią życia człowieka i pełnią w nim bardzo ważną funkcję. To dzięki nim przeżywamy, doświadczamy życia, ale i wyciągamy wnioski i uczymy się.
Każdy z nas, każdego dnia, w każdej sytuacji odczuwa emocje. Zdaniem jednego z czołowych badaczy psychologii emocji, Paula Ekmana, istnieje grupa emocji, które są uniwersalne dla wszystkich ludzi, występują i są wyrażane w podobny sposób u każdego z nas – gniew, zaskoczenie, wstręt, strach, szczęście i smutek.
Składowe każdej z emocji
We współczesnej psychologii emocja postrzegana jest jako system, w którego skład wchodzą: uczucia (uznawane za składnik subiektywny, czyli spostrzegany indywidualnie przez każdego człowieka), pobudzenie fizjologiczne (np. ożywienie lub ekscytacja), specyficzną ekspresję (np. radość – śmiech lub smutek – płacz), a także następujące po emocjach zmiany zachowania.
Funkcje emocji
Tak, jak wspomniane wyżej, emocje pełnią bardzo ważne funkcje w życiu człowieka, a życie w nie ubogie uniemożliwiałoby nam prawidłowe funkcjonowanie.
Informują nas:
- czy sytuacja jest dla nas bezpieczna lub nie;
- czy warto powtórzyć przeżyte doświadczenie;
- czy warto wejść w relację z osobą, w towarzystwie której tak się czujemy;
- o naszej ocenie własnego zachowania (np. satysfakcja lub poczucie winy).
Mają ładunek emocjonalny – wskazują czy sytuacja jest dla nas:
- Przyjemna lub nieprzyjemna;
- Wesoła lub smutna;
- Satysfakcjonująca czy niesatysfakcjonująca.
Motywują nas do działania :
- do ucieczki lub do pozostania w danej sytuacji;
- do powtórzenia zachowania lub do unikania go;
- do ponownych kontaktów z daną osobą lub do ich zaprzestania.
Ułatwiają nam komunikację z innymi ludźmi:
- Okazując emocje informujemy innych, jak czujemy się w tej relacji.
Jak widać, emocje pełnią szereg niezbędnych funkcji w naszym życiu. Warto jednak pamiętać o tym, że nieumiejętne zarządzanie lub rozumienie swoich emocji może być dla nas destrukcyjne.
Błędne kierowanie i przekonania na temat emocji „dobre” i „złe” emocje.
Bardzo często postrzegamy emocje albo jako dobre, albo jako złe. Niektóre z nich towarzyszą nam w sytuacjach, które są przyjemne, a inne w sytuacjach niemiłych. Bardzo często też pewne zachowania wiążą się z konkretnymi emocjami i uczą nas pewnej ich oceny i postrzegania. Przez takie skojarzenia bardzo często wartościujemy i oceniamy je, a przecież, jak pisałam wyżej – każda z emocji jest ważna i niezbędna – radość pokazuje, że warto trwać w jakiejś relacji i wartościuje ją jako satysfakcjonującą, a złość „doradza”, by zrezygnować z toksycznej relacji, a więc pomaga nam.
Nie panujemy nad emocjami.
Zdarza się i tak, że nie panujemy nad emocjami. Wówczas to one, a nie my sprawujemy kontrolę nad swoim życiem, a tym samym życie w różnych sferach (zawodowej, finansowej, związanej z relacjami) może zacząć nam się wymykać z rąk. Ważne jest to, aby znaleźć swoje sposoby na rozpoznawanie i monitoring swoich emocji, by umieć czerpać z ich obecności w korzystny i pouczający sposób, a nie w taki, który przynosi szkody.
Poddajemy się im.
W życiu każdego z nas przychodzą trudne momenty, w których dominują pewnego rodzaju emocje. Może to być smutek po stracie bliskiej osoby lub lęk przed samotnością wynikający z tej utraty. Ważne jest to, by tak, jak wspomniałam wyżej, nauczyć się zauważać, nazywać i kontrolować swoje emocje. Warto umieć je przeżywać, ale nie ruminować i pozwolić, by zaczęły nas ograniczać i dominować nad naszym życiem wpływając na liczne jego obszary tj. życie rodzinne czy relacje towarzyskie.
Tłumimy emocje.
Nieraz nie chcemy uzewnętrzniać się ze swoimi emocjami. Tłumimy je, zagłuszamy szukając sobie nowych wrażeń, zmieniamy obiekt przemyśleń. Boimy się swoich emocji i konsekwencji z konfrontacji z nimi. Zapominamy o tym, że to spotkanie z własnymi emocjami i z samym sobą jest największą wartością i kluczem do zrozumienia motywów swoich zachowań i wewnętrznych przekonań.
Okazywanie emocji uważamy za wyraz słabości.
Często bywa tak, że nie pozwalamy sobie na okazywanie emocji. Uznajemy je za wyraz słabości, który odkrywa przed nami samymi i innymi nasze największe niemoce. Prawda jest jednak taka, że umiejętność przyznania się do tego, że jesteśmy wobec czegoś bezsilni, że jest nam przykro i trudno się z czymś pogodzić jest wyrazem niesamowitej odwagi. Jeżeli decydujemy się na jawne okazywanie emocji (również przed samym sobą) łatwiej jest nam sobie z nimi poradzić, a jednocześnie zaakceptować, często niełatwe wydarzenia, których są źródłem.
Więc chodź pomaluj SWÓJ ŚWIAT.
Dobrze jest pamiętać o tym, że emocje są wpisane w nasze życie. To dzięki nim nasz świat ma jakiekolwiek barwy i mamy możliwość poznania siebie i swoich przeżyć w pełnej okrasie.
Warto jednak wiedzieć również o tym, że istnieje szereg przekonań czy błędnych strategii kierowania emocjami, które generując w codziennym życiu automatycznie pojawiające się myśli uniemożliwiają nam ich dobre przeżywanie. Dzięki poszerzaniu wiedzy i poznawaniu swoich emocji możemy nauczyć się czerpać z nich największą wartość.