W celi ze stereotypami i uprzedzeniami, czyli o tym, jak silne przekonania mogą odbierać wolność
W życiu codziennym każdy z nas posługuje się pewnymi przekonaniami, stereotypami, a czasami nawet i uprzedzeniami. Wpływają one na nasze myśli, emocje i zachowania determinując to, jak postrzegamy otoczenie. Stanowią one swego rodzaju schematy czy wzory, zgodnie z którymi widzimy świat wokół nas i zjawiska społeczne w nim występujące.
Stereotypy są rozumiane jako generalizacje, uproszczenia bądź konwencje na temat obrazu pewnych zjawisk, ludzi bądź zbiorowości (np. grupy płci, zawodowej czy etnicznej). Na co dzień dostarczają nam wskazówek, które w pewnym sensie usprawniają nasze funkcjonowanie i życie w świecie obfitym w niewiadome. Są zatem dla ludzi bardzo wygodne i trudne do zmiany, ponieważ stanowią hierarchię porządkującą naszą percepcję świata i zwalniają nas z każdorazowego zastanawiania się i konfrontowania swoich myśli i postaw z rzeczywistością.
Kierowanie się stereotypami z całą pewnością ma swoje wady. Ograniczają nasze doświadczenia i powstrzymują przed weryfikacją postaw, a tym samym sprawiają, że łatwo nami manipulować poprzez tkwienie w stworzonej przez nas (niekiedy nieadekwatnej) rzeczywistości. Stereotypy bywają również krzywdzące dla ludzi nimi objętymi i mogą nas ograniczać tworząc pewne ramy, poza które nie wychodzimy.
Stereotypy mogą niekiedy tworzyć uprzedzenia, czyli negatywne, a nawet wrogie postawy wobec pewnej grupy ludzi (np. płci, zawodowej czy etnicznej). Osoby, które są pełne uprzedzeń wobec konkretnej zbiorowości z góry zakładają pewne cechy każdej należącej do niej osoby nie dając pola do zmiany własnych spostrzeżeń, a tym samym i postaw.
Źródłem uprzedzeń są najczęściej negatywne stereotypy tworzone z obawy przed niewiedzą dotyczącą danej grupy czy zjawiska, poprzez proces socjalizacji, czyli społecznego przekazu oraz ze skłonności do dzielenia ludzi na grupy o charakterystycznych, niemodyfikowalnych cechach. Mogą, choć nie muszą, przybierać formę dyskryminacji, która rozumiana jest jako nieprzychylne bądź krzywdzące działanie wymierzone w osoby należące do pewnej grupy (np. płci, zawodowej czy etnicznej).
Zarówno stereotypy, jak i uprzedzenia powstają poprzez wpływ na nasze życie kultury i mediów, które w pewnym sensie narzucają kształt czy obraz pewnych zjawisk. Szczególnie warto zatrzymać się w tym miejscu na roli środków masowego przekazu, które w dostarczanych informacjach podają gotowe interpretacje zdarzeń niekiedy bardzo intensywnie nacechowane emocjonalnie po to, by właśnie dane odczucia w nas wzbudzić.
Kolejną kwestią mogącą mieć wpływ na rozwinięcie się w nas stereotypów może być silne oddziaływanie przekazu międzypokoleniowego. Jest to transmisja pewnych myśli czy postaw, które cechują członków najbliższej rodziny i bezpośrednio wpływają na percepcję różnego rodzaju zjawisk u danej osoby. Najczęściej nie zdajemy sobie z nich sprawy, są głęboko zakorzenione w naszej poznawczości i dopiero wtedy, gdy bardziej zastanowimy się nad ich obecnością i znaczeniem, jakie mają w naszym życiu, możemy do nich dotrzeć.
Warto, jednak zatrzymać się i skupić uwagę również na tym, że zarówno stereotypy, jak i uprzedzenia w nas mogą być efektem przeszłych doświadczeń (szczególnie negatywnych). Każde zdarzenie powoduje powstawanie w nas myśli niosących za sobą emocje czy nastroje i skutkujące pewnymi zachowaniami. Można więc wysunąć wniosek, że stereotypy i uprzedzenia mogą być także konsekwencją warunkowania bądź procesu uczenia się tworząc generalizacje dotyczące pewnych ludzi bądź zdarzeń w przyszłości.
Ważnym jest, by zdawać sobie sprawę z obecności stereotypów, a niekiedy i uprzedzeń w życiu każdego człowieka. Mogą mieć swój udział w naszych myślach, emocjach i zachowaniach i realnie wpływać na ich kształt, charakter i intensywność powodując szereg tendencji charakteryzujących nasze życie. To zaś zamyka nasz świat w celi niezmiennych przekonań dotyczących tego, co nieznane bądź trudne i odbiera wolność do rozmyślań, modyfikacji przekonań, a tym samym i własnego rozwoju.
Dzięki samoobserwacji i świadomości ich występowania możemy nabrać umiejętności „zatrzymywania się” w swoich myślach i znajdowania czasu na refleksję i konfrontację z nimi. To z kolei może być dobrym punktem wyjścia do ich korekcji, zmian i większej otwartości na nowe, obce, a tym samym i na drugiego człowieka pod wieloma względami, jednak podobnemu do nas. Zdawanie sobie sprawy z własnych tendencyjności czy słabości nigdy nie jest porażką, a polem do pracy nad samym sobą i świadectwem ogromnej odwagi.
Bibliografia: Kofta, M., & Jasińska-Kania, A. (2001). Stereotypy i uprzedzenia: uwarunkowania psychologiczne i kulturowe. Wyd. naukowe Scholar.