Powiedz jej, że jest piękna
My kobiety lubimy słyszeć to z ust mężczyzn. Najlepiej często i dużo, ale w tych wyznaniach tkwi oczywiście haczyk. Nie jest sztuką powiedzieć nam, że jesteśmy piękne. Trzeba to zrobić tak, byśmy w to uwierzyły. Poza tym, codzienne powtarzanie słów: “ładnie dziś wyglądasz” lub “jesteś piękna” rzucane w biegu i od niechcenia pomiędzy gotowaniem rosołu a wizytą w toalecie, traci na znaczeniu i zaczyna być wyświechtanym sloganem bez większego znaczenia. Dlatego, jeśli chcesz przywrócić magię tych słów i podziałać na emocjonalnym poziomie (nie, nie tylko po to, by zaciągnąć ją do łóżka, ale po to, by poczuła się ważna i wartościowa) musisz znaleźć inne formy mówienia jej, że jest piękna. Przygotowałam kilka propozycji, ale może masz jakieś swoje sprawdzone sposoby?
- Powiedz to szeptem. Znasz to uczucie, gdy ona szepcze Ci, jaki masz fajny tyłek i że ma na Ciebie ochotę? Ciarki? Przyjemne dreszcze? Pomyśl teraz, co ona poczuje i pomyśli, gdy wyszepczesz “jesteś piękna”, gdy będziecie sami lub w najbardziej zatłoczonym klubie w mieście. Poczuje się wyjątkowo. Zapewniam.
- Powiedz to metaforami. Nie mów wprost, że jest piękna, ładna, atrakcyjna. Powiedz, że jej uśmiech sprawia, że Twój ciężki dzień staje się lepszy. Zawsze to jakieś urozmaicenie, prawda?
- Powiedz to po dłuższym kontakcie wzrokowym. Zamilknij na chwilę. Dokładnie się w nią wpatruj (ale nie tak, jakbyś chciał jej zrobić prześwietlenie płuc). Patrz jej w oczy. I wtedy dopiero powiedz, jaka jest piękna. To sprawi, że uwierzy w to, że rzeczywiście masz to na myśli. W końcu dokładnie się jej przyjrzałeś.
- Powiedz to wierszem. “Na górze róże, na dole kwiatki…” Unikaj banałów, ale kilka wersów o jej urodzie może być ciekawym urozmaiceniem Waszej rozmowy. Na pewno się uśmiechnie i pomyśli, że rzeczywiście Ci na niej zależy, skoro postanowiłeś zostać niedzielnym poetą.
- Powiedz to konkretnie. Że ma piękny uśmiech, albo włosy, albo wygląda niezwykle seksownie i apetycznie w tej czerwonej sukience. Czasem można powiedzieć, że wygląda tak olśniewająco, że masz ochotę biegiem wrócić do domu i zerwać z niej ubranie. Zauważaj konkretne cechy i szczegóły. Nie tylko całokształt.
- Powiedz to w zwykły dzień. Wiem, że najchętniej takie słowa mówi się w Walentynki czy w Nowy Rok, gdy strzelają fajerwerki, ale spróbuj to powiedzieć w zwykły dzień także. Gdy jesteście zabiegani, wracasz z pracy, ona coś gotuje, jest zajęta albo zmęczona. Podejdź i wyszepcz, że jest dla Ciebie najpiękniejszą kobietą na świecie. Takie słowa potrafią rozjaśnić każdy poniedziałek.
- Powiedz to koszulką. Dzisiaj na rynku jest tyle t-shirtów, które mówią wszystko za nas, że znalezienie takiej z wyznaniem i słowami, że Twoja kobieta jest piękna, zajmuje naprawdę kilka chwil. To ciekawy i oryginalny sposób na jakiekolwiek wyznania, na pewno poprawi Wam obojgu humor.
- Powiedz to piosenką. W czasie pracy wyślij jej link z piosenką, która ma dla Was znaczenie i da jej do zrozumienia, że jest piękna i o niej myślisz. Lub sam coś napisz. A może masz dobry głos i jej to kiedyś zaśpiewasz?
- Powiedz to tak, by się trochę podenerwowała. Zadawaj jej trudne pytania, ale dotyczące codziennych spraw i jej życia. Niech się trochę podenerwuje, zastanawia o co Ci tak naprawdę chodzi i czy ją sprawdzasz. A potem zapytaj “Dlaczego Ty jesteś taka piękna”. Wstrzelisz się w konwencję pytań, a dodatkowo rozładujesz napięcie.
- Powiedz to bez słów. Wyślij jej kartkę ze słowami, że jest wyjątkowa. Albo nawet napisz smsa. Wyraź to tak, jak podpowiada Ci serce.
I jeszcze last, but not least, pamiętaj, że Twoja kobieta to nie tylko ładna buzia i niezłe ciało. Twoja kobieta to także umysł, praca, pasje, zainteresowania i marzenia. Komplementuj także to, co robi w wolnym czasie, to w co się angażuje i doceniaj jej wysiłki na wielu płaszczyznach. To pozwoli utrzymać ogień w związku, a w niektórych przypadkach, także wzniecić go na nowo. Powodzenia!