TERAPIA U DOKTORKA – Anka Mrówczyńska
„Młody bóg z pętlą na szyi. Terapia u Doktorka” to kolejna autobiograficzna część książek o dziewczynie cierpiącej na zaburzenie osobowości typu borderline.
Mimo, iż skrajnie różna od pierwszej części (http://psycholog-pisze.pl/mlody-bog-z-petla-na-szyi/) pozwala doskonale wyobrazić sobie zmagania z zaburzeniem.
Książka w całości jest zapisem psychoterapii psychodynamicznej. Nietypowa forma dialogów z tytułowym Doktorkiem daje wgląd w emocje, przeżycia i trudne doświadczenia, które wiążą się z zaburzeniem osobowości z pogranicza.
„Aby uchronić się przed podjęciem siódmej próby samobójczej poprosiłam o przeniesienie z Oddziału Dziennego Leczenia Nerwic na oddział zamknięty szpitala psychiatrycznego. Po prawie sześciu tygodniach stanęłam na ulicy jako wolny człowiek.
Diagnoza: pograniczne zaburzenie osobowości (borderline).
Zalecenie: wieloletnia indywidualna terapia psychodynamiczna”
Cała książka, to zapis 10-ciu miesięcy terapii, z której Anka robiła skrupulatne notatki. To aż 27 sesji terapeutycznych, na których Autorka wprowadza nas do swojego trudnego świata. Podróżujemy przez blisko 190 stron wraz z pacjentką po psychodynamicznym morzu terapii. Próbujemy się z nią utożsamić. Poznać. Ale, co najważniejsze, zrozumieć, chociaż nie wszystko jesteśmy w stanie objąć umysłem. Jednak warto także zwrócić uwagę na samego Doktorka. Wczuć się także w jego, jakże skomplikowaną, rolę. Czy Anka jest trudna? Czy sprawia kłopoty? Co jest częścią jej samej, a co wytworem choroby? Jak poradzić sobie na sesjach z osobą z borderline, by samemu nie wpaść w otchłań, a jednocześnie jak najlepiej pomóc.
Sama, jako psycholog i terapeuta, utożsamiałam się z Doktorkiem. Rozumiałam jego podejście, mimo iż nie pracuję w nurcie psychodynamicznym i próbowałam od tej strony zrozumieć Autorkę i jej problemy, z którymi zgłosiła się po pomoc. Trudne to zadanie. Ale jakże ważne i potrzebne.
Czy warto? Bezdyskusyjnie. Jeśli chcecie poznać zaburzenie osobowości typu borderline, ta książka jest jednym z najlepszych sposobów, by to zrobić. Zarówno pierwsza część, jak i Doktorek, to trudna, skomplikowana, miejscami bolesna, ale niezwykle prawdziwa podróż przez meandry tego zaburzenia.
Polecam.
Książkę możecie kupić TUTAJ.