La petite morte
Nie znam francuskiego. Języka. Ale “la petite morte” oznacza “małą śmierć”. Tak Francuzi nazywają kobiecy orgazm. Jak już wspominałam, męski orgazm zazwyczaj po prostu jest. Tak fajnie natura Was ukształtowała Panowie, co jest czasem do pozazdroszczenia, ale to nie oznacza, że my, kobiety, nie mamy możliwości wejść na ekstatyczny szczyt.
Drodzy Czytelnicy. Mężczyźni. Panowie. Faceci.
- Panie przodem. Zajmij się najpierw swoja partnerką i jej orgazmem. Jeśli dojdziesz pierwszy, nie będzie Ci się chciało tak bardzo angażować w jej przyjemność. Kobiety, które osiągnęły satysfakcję czują się uskrzydlone i jeszcze bardziej chętne do “odwdzięczenia się” i dalszych zabaw.
- Każda jest inna. Stare sztuczki mogą nie zadziałać przy nowej kobiecie. Poświęć trochę czasu na poznanie reakcji jej ciała. Bądź czujny, otwarty i wychodź na przeciw jej ciału. Jeśli miałabym dać jedną wskazówkę, która ma największe szanse powodzenia – większość kobiet potrzebuje i lubi pieszczoty łechtaczki.
- Relaks. Trzymajcie się postanowienia, że macie przed sobą całą noc. Skup się na tym, czego potrzebuje, cieszcie się seksem, bawcie, bądźcie blisko. Tak po prostu. Bez nacisków “musisz mieć orgazm”.
- Różne orgazmy. Każda kobieta dochodzi inaczej. Orgazm trwa średnio kilka-kilkanaście sekund, czasem pojawia się krótka utrata świadomości (mała śmierć). Często Panowie wyciskają z siebie siódme poty, bo “ona musi hałasować, jak w filmie porno”, a to nieprawda. Może być cichy, ledwie zauważalny, a może być wybuchem ekstazy połączonym z krzykiem (raczej rzadkość). Poza tym (żeby nie było zbyt łatwo) intensywność orgazmów zależy od dnia cyklu, diety, nastroju, atmosfery…
- Spodziewaj się niespodziewanego. Zdarza się, że kobiety cichutko pojękują albo drapią plecy do krwi. Śmieją się, płaczą, wzdychają, kręgosłup wygina się w seksowny łuk. Reakcje na orgazm mogą być naprawdę skrajnie różne. Nie przestrasz się tego.
- Sprawdź najlepsze pozycje.
W pozycji NA PIESKA: robisz “swoje”, a dodatkowo masz łatwiejszy dostęp do tego, by dłonią pieścić jej łechtaczkę.
Kiedy ona leży na plecach, opierając stopy o Twoje ramiona, a Ty klęczysz lub stoisz przed nią, ona ma możliwość pieszczenia swojej łechtaczki.
We wszystkich wariantach pozycji KLASYCZNEJ: możesz pocierać łechtaczkę członkiem, zanim w nią wejdziesz.
W pozycji NA JEŹDŹCA: ona ma dużą swobodę ruchów i może używać członka do stymulacji łechtaczki.
Punkt G jest małym zgrubieniem, który odnaleźć możesz pocierając zgiętym palcem (jakbyś kogoś przywoływał do siebie) mniej więcej 5-7 cm od wejścia pochwy.
W punkt G z kolei wycelujesz w pozycji od tyłu oraz jeśli położysz ją na plecach na krawędzi łóżka (dotyka stopami podłogi), a Ty jesteś z przodu.
Ona leży na plecach i wygina ciało w lekki łuk. Ty klęczysz między jej udami.
7. Seks oralny. Każda kobieta lubi inne pieszczoty tych okolic, jednak można to sprowadzić do krótkiego przyspieszonego kursu “co i jak”.
- Rozgrzej pocałunkami i pieszczotami jej wzgórek łonowy, brzuch, pośladki i uda.
- Po kilku minutach dodaj do tego język. Zataczaj nim kręgi wokół pochwy, delikatnie wsuwaj go do środka. Możesz też delikatnie ssać łechtaczkę (clitoris).
- Odrobinę pikanterii możesz dodać do swoich pieszczot, jeśli użyjesz jednego lub dwóch palców i będziesz je co jakiś czas wsuwać. Dodatkowo pieszczenie sutków rozgrzewa kobiety jeszcze bardziej.
- Do orgazmu może Ci pomóc doprowadzić także tzw. “technika ósemkowa”. Zataczaj ósemki językiem wokół łechtaczki. Pionowe i poziome.
- Zwiększaj nacisk i szybkość ruchów języka i palców, ale stale zmieniaj rytm ruchów. Gdy ona jest już gotowa na finał, wtedy przejdź do jednostajnych pieszczot, niekoniecznie mocniejszych. Im bliżej orgazmu, tym ciało bardziej ukrwione i wrażliwe.
- Obserwuj ją. Jeśli ucieka ciałem od Twoich ust, może to oznaczać, że jesteś niezbyt delikatny. Jeśli jest zupełnie cicho i “leży jak kłoda”, możliwe, że nie może się odpowiednio zrelaksować. Cierpliwości.
- Jeżeli masz problem w odczytaniu jej emocji i nastroju – ZAPYTAJ, co sprawia jej rozkosz. Wprost. Współpraca popłaca.
- TEGO NIE RÓB: łechtaczka, to narząd niezwykle delikatny i wrażliwszy niż penis, dlatego unikaj mocnych nacisków, drapania, pośpiechu i nerwowości, delikatnie i monotonnie; nigdzie Wam się nie spieszy, dlatego unikaj pytań, które mogą wytrącić ją z nastroju (kiedy dojdziesz, czy Ci dobrze, czy długo jeszcze itp.).
Dosyć teorii. Czas na trening.
[divider] [/divider]
Jeśli mało Wam informacji o samej łechtaczce, zobaczcie ten film:
[divider] [/divider]
A jeśli interesuje Was doprowadzenie kobiety na sam szczyt rozkoszy bez pełnej penetracji, znalazłam taki film, który mnie samą zaskoczył:
[divider] [/divider]