Blog dla chcących więcej oraz gabinet pomocy psychologicznej online

EMOCJE Inspiracja ROZWÓJ Szczęście

7 składników szczęśliwego życia

26/08/2014

7 składników szczęśliwego życia

Zakładając, że wszystkie podstawowe potrzeby z Piramidy Potrzeb Maslowa masz zapewnione, Drogi Czytelniku, ale nadal nie masz satysfakcji z życia i nie czujesz się szczęśliwy, chciałam Ci zaproponować 7 kroków do osiągnięcia tego stanu.

piramidamaslowa

Nie mówię, że będzie łatwo. Pewnie wręcz przeciwnie, ale to nie znaczy, że mamy nie dążyć do pełni szczęścia i satysfakcji z naszego życia. Mam dla Ciebie gotowy przepis. Drogowskaz. Spróbuj z niego skorzystać.

  1. Podejmij w końcu decyzję i odpuść wszystkie zmartwienia z przeszłości. I pożegnaj się ze słowami “co by było gdyby…”.
  2. Popracuj nad podniesieniem samooceny. Potrzebne wskazówki znajdziesz np. tutaj: http://psycholog-pisze.pl/samoocena-podejscie-drugie/
  3. Wybacz innym, a przede wszystkim WYBACZ SOBIE i porzuć wszelkie uczucia żalu i rozgoryczenia.
  4. Bądź otwarty i ciepły w relacji z partnerem.
  5. Nie porównuj się do innych ludzi!
  6. Zdefiniuj jak ma wyglądać Twój własny sukces, jak go widzisz, z czym jest związany.
  7. Myśl optymistycznie i powtarzaj je każdego dnia.

Tak, będzie ciężko. Zwłaszcza z odpuszczeniem sobie samemu wszelkich niedoskonałości i pozwolenie sobie na błędy, ale to chyba punkt 5 jest najistotniejszy. Takie myślenie czasem nas boli, ale zawsze będzie ktoś wyższy, silniejszy, ładniejszy, mądrzejszy i bardziej wysportowany od Ciebie. Ale to TY jesteś unikalną jednostką. To TY tworzysz wokół siebie świat, w którym chcą przebywać inni. Spójrz na siebie tak, jak patrzy na Ciebie Twój najlepszy przyjaciel, małżonek czy rodzice. Jesteś wyjątkowy! I taki już pozostaniesz. Uwierz w to i korzystaj. Warto.


    Jeśli borykasz się z problemami natury psychicznej, czujesz się wypalony/a, cierpisz na depresję, masz dosyć tkwienia w jednym miejscu albo szukasz porady - dobrze trafiłeś/aś! Odezwij się! Napisz bezpośrednio: psycholog.kotlarek@gmail.com


    poprzedni artykuł

    Nadszedł już czas

    następny artykuł

    Przychodzi Pani D. do lekarza