PSYCHOBZDURY – DR STEPHEN BRIERS
„Psychobzdury. Jak mity popularnej psychologii mieszają nam w głowach” wpadła w moje ręce już jakiś czas temu, ale natłok codziennych zdarzeń sprawił, że czytałam ją bardzo bardzo powoli. Ale nareszcie nadszedł czas na szybką recenzję.
„Uważajcie, jakie książki czytacie i w jakim towarzystwie przebywacie, ponieważ zarówno te pierwsze, jak i to drugie wpłyną na Wasze nawyki i charakter”
~ pastor Edwin Paxton Hood
Autor mianem psychobzdur określa wszelakie poradniki mówiące nam „jak żyć”, coaching, NLP, kursy mające zrewolucjonizować nasze życie, te wszystkie wykłady i konferencje, które kosztują krocie, a wychodzimy z nich z niczym, ale i hasła powtarzane bezrefleksyjnie także przez niektórych psychologów, a które nie mają potwierdzenia w nauce. I zadaje ważne pytanie.
„Życie ilu z Was zmieniło się za sprawą tego, co przeczytaliście lub usłyszeliście? W pewnym momencie można poczuć inspirację, ale czy jesteście teraz szczuplejsi, atrakcyjniejsi, bogatsi, bardziej pewni siebie, czy osiągacie więcej sukcesów niż wcześniej, zanim jeszcze wydaliście ciężko zarobione pieniądze na najnowszy poradnik lub kurs, który miał zrewolucjonizować wasze życie.”
Albo…
„Czyż wszystkie podręczniki samopomocy nie powinny zawierać ostrzeżenia ministra zdrowia i opieki społecznej o szkodliwości produktu?”
Dr Stephen Briers bezwzględnie, ale z ogromną dawką humoru i ciętego dowcipu, rozprawia się z mitami psychologii popularnej, w które… bardzo wielu z nas wciąż jeszcze wierzy. Cóż, uczymy się przecież przez całe życie.
Czy niskie poczucie własnej wartości to przyczyna wszelkich życiowych niepowodzeń?
Czy myślenie pozytywne rozwiąże wszystkie problemy i sprawi, że będziemy szczęśliwi?
Czy wszystko tak naprawdę musimy rozwiązywać poprzez rozmowę?
Asertywność, terapia poznawczo-behawioralna, kolosalne różnice między kobietami a mężczyznami.
A czy dbasz o swoje wewnętrzne dziecko? Czy w ogóle coś takiego istnieje?
Czy aby na 100% wszystkiego można się nauczyć?
A może jesteś panem świata?
Dr Briers bardzo szybko sprowadzi Cię na ziemię i jeszcze kilka razy szturchnie butem leżącego.
Nie twierdzę, że zgadzam się z Autorem absolutnie we wszystkim. Wiem doskonale, że KAŻDEGO NALEŻY TRAKTOWAĆ INDYWIDUALNIE, ale rzeczywiście wiele zagadnień daje mocno do myślenia. Zwłaszcza mit odpowiadający na pytanie, czy terapia poznawczo-behawioralna jest dobra dla każdego i na każdy problem.
Jeśli mielibyście przeczytać w tym roku tylko jedną książkę związaną z psychologią, to niech to będą „Psychobzdury”. Otwierają oczy, dają do myślenia, a przy tym są świetną rozrywką. I chociaż nie jest to książka silnie naukowa, to jest w stanie trafić do każdego.
A tymczasem…
Jedno z opisywanych przez Autora badań dotyczy wybiórczej uwagi. Najpierw zerknijcie na filmik.
A teraz…
.
.
.
.
.
.
Widzieliście goryla? Zerknijcie raz jeszcze.
Źródła:
http://www.theinvisiblegorilla.com/videos.html
Simons, D. J., Chabris, C. F. (1999) Gorillas in our midst: sustained inattentional blindness for dynamic events. Perception, 28(9),1059-1074.