Nie jesteś tak żałosny, jak Ci się wydaje

Jak często wydaje Ci się, że stoisz w miejscu? Że jesteś w kropce? Jak często myślisz o tym, że jesteś beznadziejny Ty i Twoje życie?

Powiem Ci tylko tyle, że wszystko zależy od perspektywy, od Twojego punktu widzenia. Sam doskonale wiesz, jak to jest z perspektywą – jeśli nie masz wpływu na sytuację i nie możesz jej zmienić, zmień swoje nastawienie.

Pokażę Ci, że wcale nie jesteś tak żałosny jak czasem może Ci się wydawać. Oto 7 konkretnych powodów, dlaczego tak nie jest:

1. Masz wolną wolę. W olbrzymiej większości to właśnie TY wpływasz bezpośrednio i pośrednio na to, co się z Tobą dzieje. Umiejętności przestawania wnoszenia negatywnych rzeczy w swoje życie można się nauczyć. Twoja wolna wola może Cię pogrążyć lub wyzwolić. Wszystko zależy od tego, czy zechcesz wreszcie wziąć sprawy w swoje ręce.
2. Nie jesteś bezsilny. W obliczu braku pieniędzy, nie możesz mieć rzeczy, których pragniesz. Masz niska samoocenę, więc nie jesteś traktowany tak, jak uważasz, że powinieneś. Czujesz presję otoczenia, więc wydaje Ci się, że musisz żyć pod czyjeś dyktando. NIEPRWDA! Prawdziwa siła tkwi w samorealizacji i umiejętności sięgania do własnego potencjału. Zamiast zadręczać się tym, co Cie ogranicza, zacznij pracować nad wzmacnianiem swoich mocnych stron. Szlifuj nabyte umiejętności. Buduj swoja lepszą rzeczywistość.
3. Nie musisz być ofiarą. Czasem nie zdajemy sobie sprawy z tego, jakie sygnały wysyłamy naszemu otoczeniu. Musisz być świadomy, mój Drogi Czytelniku, że to TY kształtujesz swoje otoczenie, nie inni ludzie. Jeśli zastanawiasz się, jak mogłeś doprowadzić do pewnych sytuacji, które uważasz, że są bez wyjścia, najpierw musisz sam sobie uświadomić, że odpowiedzi na problemy znajdują się w Tobie. Musisz sobie wyrobić nawyk zadawania właściwych pytań. „Dlaczego uważam siebie za ofiarę?”„Co mogę zrobić, aby zmienić istniejący stan rzeczy?” „Co sprawi, że poczuję się odpowiedzialny za swoje życie?”
4. Żyjesz. W życiu są pewne tylko 3 rzeczy. To, że się zaczęło, to, że się skończy i to, że zanim umrzemy, musimy maksymalnie wykorzystać czas, który mamy. Żyjesz. Wykorzystaj to. Może dzisiaj czujesz się beznadziejne, jesteś w dołku, ale nie wiesz, czy aby jutro nie wydarzy się coś, dlaczego warto żyć?
5. Rośniesz. Nie, nie fizycznie. Bardziej mam tu na myśli wzrost mentalny. To, że potrafisz (lub uczysz się) wybaczać. Dostrzegasz coraz więcej zależności w swoim życiu. Uświadamiasz sobie, że nie ma powodu i potrzeby, by na siłę być perfekcyjnym. Skup się na tym, by każdego dnia, robić jak najlepiej to, w czym jesteś najlepszy. Nie bój się swoich błędów. Uświadom je sobie, przeanalizuj i wyciągnij wnioski. Gdy opanujesz swoje słabsze strony, zapanujesz nad nimi, wydobędziesz z siebie to, co najlepsze.
6. Potrafisz się dostosowywać. Adaptacja to, w mojej opinii, jedna z najważniejszych umiejętności człowieka. Jesteśmy zaprogramowani genetycznie do przystosowywania się do zmieniających się warunków. Zarówno klimatycznych jak i technologicznych czy cywilizacyjnych. Jak to w sobie wyszkolić? Zwracaj uwagę na swoje instynkty, podstawowe potrzeby, słuchaj swojego organizmu, on najlepiej powie Ci, co jest mu potrzebne do adaptacji. Obserwuj środowisko, które Cię otacza. W sobie i w najbliższym otoczeniu znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz.
7. Szanse są w zasięgu Twojej ręki. Albert Einstein powiedział kiedyś, że godzina siedzenia z piękną kobieta wydaje się być minutą, natomiast siedzenie minutę na rozgrzanym piecu – godziną (to jest właśnie teoria względności). Naucz się patrzenia na swoje życie z odpowiedniej perspektywy, zauważysz wtedy, że wszystkie zmiany jakich zamierzasz dokonać są tuż obok Ciebie. Wzrastaj, rozwijaj się, doświadczaj, czuj, myśl, kochaj.

Zacznij budować swoją nową, lepszą rzeczywistość wokół siebie. Zobaczysz, będziesz zaskoczony wynikiem. I zaskoczony tym, że tak naprawdę WSZYSTKO zależy od CIEBIE.