Blog dla chcących więcej oraz gabinet pomocy psychologicznej online

EMOCJE Miłość

Skąd wiesz, że jesteś zakochany?

02/11/2014

Skąd wiesz, że jesteś zakochany?

Motyle w brzuchu? Głowa pełna myśli o nim? Wyobrażanie sobie jakby to było budzić się obok niej każdego ranka? A może jeszcze coś innego? Po czym poznajesz, że jesteś zakochany? Na pewno macie jakieś swoje sposoby rozpoznawania u siebie tego stanu, ale ja postanowiłam dzisiaj podejść do tematu trochę naukowo i przekopując się przez badania na temat związków i miłości, znalazłam badania, które potwierdzają poszczególne zachowania i emocje związane z zakochaniem.

[divider] [/divider]

  1. Jesteś uzależniony od tej osoby. Miłość zmienia nasz mózg. Konkretniej – chemię w mózgu. We wczesnym stadium znajomości, euforia odczuwana przez ludzi jest spowodowana pobudzeniem obszarów w mózgu, które wydzielają dopaminę i odpowiadają za system nagradzania. Stąd nasze obsesyjne myślenie o tej osobie. Nic dziwnego, że takie jest, skoro wspominanie wspólnie spędzonych chwil sprawia nam ogrom radości. Gdy związek wchodzi w fazę długoterminowej relacji – myślenie o partnerze uruchamia obszar nagrody i jednocześnie ten odpowiedzialny za przywiązanie (a mniej za obsesyjne myślenie) (Aron, Fisher, Mashek, Strong, & Brown, 2005).

  2. Chcesz, by Twoja rodzina i znajomi go/ją polubili. Najnowsze badania (Patrick & Faw, 2014) wskazują, że jesteśmy bardziej zmotywowani do utrzymywania relacji, jeśli nasi bliscy (rodzina, przyjaciele) lubią naszego partnera. Im bardziej go akceptują, tym szybciej się do niego przywiązujemy.

  3. Świętujesz jego/jej sukcesy (nawet jeśli Tobie niekoniecznie coś wychodzi). Gdy się zakochujesz, prawdopodobnie przejawiasz nietypowe reakcje na to, że partner osiąga znaczne sukcesy, a Ty niekoniecznie. Dzieje się tak, ponieważ ludzie związani ze sobą miłością romantyczną czuję się połączeni i dzielą się ze sobą radością, dumą i pozytywnymi emocjami związanymi z sukcesem drugiej strony. Wolą to, niż przekazywanie sobie negatywnej energii spowodowanej np. własnymi porażkami (Lockwood & Pinkus, 2014).

  4. Zdecydowanie LUBISZ tę osobę, a ona LUBI Ciebie. Lubienie to zupełnie inne uczucie niż zakochanie, ale jest dobrym wstępem do miłości. W badaniach międzykulturowych (Riela, Rodriguez, Aron, Xu, & Acevedo, 2010) badacze pokazali, że lubienie prowadzi bezpośrednio do zakochania w przypadku, gdy obie strony bardzo się lubią.

  5. Naprawdę tęsknisz, gdy jesteście osobno. W wielu aspektach, to jak bardzo tęsknisz za kimś, pokazuje jak mocno się do kogoś przywiążesz. Jeśli masz wątpliwości, co do “poziomu” Twojego zakochania, zastanów się nad tym, jak bardzo tęsknisz za nim/nią, gdy jesteście osobno. Badania Le i innych (2008) pokazują, że poziom tęsknoty odzwierciedla ich zaangażowanie w związek.

  6. Odkąd się znacie, Twoje poczucie własnej wartości wzrosło. Gdy ludzie się zakochują, zmienia się ich postrzeganie samych siebie. Mówiąc prosto – Ty sprzed zakochania jesteś zupełnie inny niż po. Może sam zauważasz różnicę, może to inni zwrócili na nią Twoją uwagę, ale wszystko (to jak spędzasz czas, to o co dbasz, Twoje nawyki itp.) zmienia się i ma (mam nadzieję) pozytywny wpływ na Ciebie (Aron, Paris, & Aron, 1995).

  7. Bywasz zazdrosny, ale nie podejrzliwy. Odpowiednia ilość zazdrości jest zdrowa, nie toksyczna. Z perspektywy ewolucji, zazdrość jest uczuciem adaptacyjnym, pomaga partnerom pozostać czujnym i odpowiednio wcześniej wykrywać ewentualne zagrożenia. Osoby zazdrosne, często są bardziej zaangażowane w związek (Rydell, McConnell, & Bringle, 2004). Pamiętajcie jednak, by zazdrość nie przekroczyła pewnego niebezpiecznego poziomu, w którym zaczynacie np. sprawdzać telefon partnera. Takie zachowanie świadczy o lęku, niskim poczuciu własnej wartości i chronicznej niepewności siebie (Rydell & Bringle, 2007).

Bardzo chętnie dowiem się, jak poznajecie, że jesteście zakochani. Czy powyższe punkty się potwierdzają?

5771960109_42f86fb8cd_z


    Jeśli borykasz się z problemami natury psychicznej, czujesz się wypalony/a, cierpisz na depresję, masz dosyć tkwienia w jednym miejscu albo szukasz porady - dobrze trafiłeś/aś! Odezwij się! Napisz bezpośrednio: psycholog.kotlarek@gmail.com