Blog dla chcących więcej oraz gabinet pomocy psychologicznej online

Tag: dół


Bez kategorii

Jak przezwyciężyć smutek?

01/07/2014

Każdy z nas, w różnych etapach swojego życia doświadczamy smutku. Większego lub mniejszego, ale jednak. Nie zawsze też umiemy sobie z nim poradzić tak „od ręki”. Spróbuję pomóc Ci przejść przez ten trudny dla Ciebie czas. Mam nadzieję, że poniższe punkty pomogą Ci odnaleźć …


Depresja ZABURZENIA

Porozmawiajmy o Pani D.

16/06/2014

Podobno najtrudniej jest zacząć. Potem już wszystko idzie dużo łatwiej, ale nie wiem, czy tak to do końca działa w tym przypadku. Zaczyna się w zasadzie spokojnie (może dlatego, to pierwsze zdanie jakoś mi nie pasuje). Trochę przygnębienia, odrobina pesymizmu, nieco smutku, szczypta spowolnienia …



Depresja ZABURZENIA

Nie opuszczaj mnie…

20/01/2014

Płaczesz z bólu. Łzy zmywają makijaż. Włosy potargane w rozpaczy. Toczysz się. Z nizin w doły, z dołów w depresje, z depresji w Rów Mariański. W dół. W dół. W dół. Wciąż coś pcha i nie pozwala się zatrzymać. W takich chwilach przychodzą myśli …


Depresja ZABURZENIA

Krzyczę, milcząc

01/11/2013

Dzisiaj pomyślałam, że blisko mi jest do przemyśleń Bukowskiego… Chcę przespać 5 lat, ale nikt mi na to nie pozwala i nie pozwoli… Są ludzie, którzy się jakoś tam cieszą życiem. Czy oni widzą więcej i wyraźniej niż ja, czy są po prostu głupi? …


Depresja ZABURZENIA

Chcę posiedzieć w ciemności…

08/09/2013

Nicość. Wszędzie nicość. Zapominam już powoli jak to jest, kiedy jesteś szczęśliwy dłużej niż przez kilka chwil w ciągu dnia. Marudzę? Tak tak… Bo przecież wszyscy doskonale wiedzą, co robić, kiedy ma się depresję. „Weź się w garść!” „Bierz się za siebie!” „Wstań wreszcie …


Depresja ZABURZENIA

Myślenie o…

25/08/2013

To siedzi we mnie gdzieś bardzo głęboko. Nie zawsze widać. Powiem więcej, prawie nigdy nie jesteś w stanie powiedzieć, że to właśnie teraz jestem w największym dołku od wielu wielu już dni… Nie płaczę albo robię to po cichu, najlepiej pod prysznicem, bo wtedy …


Depresja ZABURZENIA

Chwila z D.

09/07/2013

Otwierasz oczy. O ile udało Ci się w ogóle zasnąć… Pierwszy sukces za Tobą. Nie odsłaniaj jeszcze zasłon. Niech chwilę będzie ciemno. Zanurz się w tym mroku. Taki jak w Twojej duszy? Może trochę mniejszy, bo przez materiał jednak przebija się słońce. Pierwszy świadomy …